X
Uwaga
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
×
Artykuły

Rola UDT w planach rozwoju kraju - rozmowa z dr inż. Andrzejem Ziółkowskim, Prezesem UDT

Prześlij nam swój artykuł
Zobacz galerię zdjęć

Przyjęty przez rząd Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju oraz poddana właśnie konsultacjom społecznym Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju kładą nacisk na reindustrializację Polski, wychodząc z założenia, że tylko wysoko zaawansowane technologicznie produkty i usługi umożliwią osiągnięcie wysokiego dochodu narodowego. Jak postrzega Pan miejsce i rolę UDT w tych planach?

Poprzednie zmiany w gospodarce związane były głównie z kreowaniem sfery usług. Dzisiaj, zwłaszcza w dobie ekspansji gospodarki chińskiej, zarysowuje się odwrót od koncepcji totalnego outsourcingu produkcji przemysłowej do krajów azjatyckich. Firmy Europy zachodniej zaczynają powoli ściągać technologię do własnych krajów. Polska w tym kontekście nabiera atrakcyjności jako państwo europejskie. Stąd też Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. Industrializacja kraju jest nieodzowna, jeśli mamy myśleć o postępie i rozwoju państwa. UDT w pełni wpisuje się w ten plan. Trudno bowiem wyobrazić sobie rozwój przemysłu bez UDT. Wszędzie tam, gdzie są maszyny , kotły, energetyka, chemia tam jest UDT dbając o bezpieczeństwo urządzeń i instalacji.

Udział UDT w realizacji tzw. planu Premiera Morawieckiego to przede wszystkim zaangażowanie w uruchamianie nowych instalacji, ale także takie wykonywanie zadań dozoru technicznego, aby ograniczać czas przestoju. Możliwe jest to poprzez zastosowanie zaawansowanych metod badawczych, a także poprzez nowoczesne podejście do zagadnienia ciągłości funkcjonowania i analizy ryzyka. Odpowiedzialny, zrównoważony rozwój gospodarki wymaga utrzymania stabilnego ruchu w zakładach, coraz niższej awaryjności, obniżania poziomu ryzyka technicznego przy stosowaniu coraz bardziej innowacyjnych, zaawansowanych technicznie urządzeń i instalacji. Aspekty bezpieczeństwa należą dzisiaj do kluczowych zagadnień funkcjonowania dzisiejszego przemysłu. UDT wraz ze swoją kadrą techniczną chce mieć swój wkład w realizację planu na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju.

Priorytetem dla nas dzisiaj jest szeroko rozumiana energetyka, serce gospodarki. Dozór techniczny jest z nią związany od początku swego 105-letniego istnienia. Bezpieczeństwo w energetyce to fundament gospodarki. Awaria urządzeń energetycznych to długi łańcuch strat w przemyśle i w całej gospodarce. Uczestniczymy i chcemy uczestniczyć w zapewnianiu bezpieczeństwa energetycznego państwa. Przed nami pojawiają się nowe obszary związane z tym sektorem. Jak choćby cyberbezpieczeństwo przemysłowe.

 

Przygotowuje Pan nowy plan działań dozoru technicznego dla energetyki?

Szczególny nacisk kładziemy na zaangażowanie UDT w rozwój energetyki. Nie może być mowy o rozwoju gospodarki bez rozwoju energetyki. Dozór techniczny jest obecny w energetyce w wielu jej obszarach – w instalacjach energetyki konwencjonalnej i tej ze źródeł odnawialnych oraz w instalacjach związanych z paliwami – rurociągi, zbiorniki, rafinerie itd.

Obecnie podejmujemy intensywne prace nad stworzeniem w UDT kompleksowego pakietu usług technicznych dedykowanych energetyce, służących sukcesywnemu podnoszeniu poziomu bezpieczeństwa i zwiększania dyspozycyjności instalacji. W czasach możliwych niedoborów energii elektrycznej i dyskusjach o możliwości black outu przed UDT pojawiają się nowe wyzwania związane z wykonywaniem badań technicznych na wysokim poziomie przy jednoczesnym dążeniu do zwiększania dyspozycyjności bloków energetycznych.

 

Eliminacja urządzeń starych prowadzi do zastępowania ich nowymi. Można powiedzieć, że dozór kreuje rozwój techniki?

Oczekiwania społeczne wobec bezpieczeństwa nieustannie rosną. W ślad za tymi oczekiwaniami rośnie poziom bezpieczeństwa nowych urządzeń i instalacji oraz wzrastają wymagania prawne w tym zakresie.

Nasi eksperci, wstrzymując eksploatację starych urządzeń o nie akceptowalnym dzisiaj poziomie ryzyka technicznego, działają nie tylko na rzecz bezpieczeństwa ludzi i środowiska, ale także pośrednio kreują postęp i rozwój techniczny. Wymuszając wymianę starych urządzeń na nowe, spełniające aktualne wymagania w zakresie bezpieczeństwa, stają się kreatorami postępu technicznego w zakładach produkcyjnych, handlowych i innych. Nowe urządzenia są nie tylko bezpieczniejsze, są także mniej awaryjne i bardziej energooszczędne, a stąd płyną korzyści dla utrzymania ruchu i rozwoju przedsiębiorstwa, a w skali kraju – dla wzrostu gospodarczego i rozwoju państwa.

Eksperci UDT są otwarci na nowe rozwiązania w zakresie bezpieczeństwa technicznego. Każda innowacja w tym zakresie jest i będzie przez nas witana z ogromnym zainteresowaniem, ale także z dozą ostrożności. Siłą UDT jest jego konserwatyzm co do nowych technologii. Trzeba bowiem pamiętać, że wraz z nowościami możemy mieć do czynienia z nowymi rodzajami zagrożeń. Takim przykładem jest cyberbezpieczeństwo przemysłowe, które nie istniało kilkadziesiąt lat temu, gdy urządzenia były zarządzane i sterowane głównie przez człowieka. Dzisiaj coraz częściej mówi się o takim ryzyku. Dodatkowo na podstawie rozmów z przedsiębiorcami wnioskujemy, że potrzebny jest wzrost dostępności usług laboratoryjnych.

 

Dlatego planuje Pan utworzyć z Centralnego Laboratorium Dozoru Technicznego ośrodek badawczo–rozwojowy?

Innowacyjna gospodarka wymaga rozbudowanego i dostępnego zaplecza badawczego. Tymczasem CLDT jest w Poznaniu, dokąd wielu przedsiębiorców ma po prostu daleko, a często czas wykonania jakiegoś badania odgrywa zasadniczą rolę.

W celu poprawy dostępności usług laboratoryjnych planujemy rozwinąć naszą działalność laboratoryjną, która będzie stanowiła wsparcie dla przedsiębiorstw, przede wszystkim w strategicznych działach gospodarki.

CLDT chcemy przekształcić w ośrodek badawczo-rozwojowy, który pomoże nam także w doskonaleniu metod stosowanych w dozorze technicznym. UDT jako nowoczesna jednostka inspekcyjna, notyfikowana i ekspercka musi rozwijać własne nowe metody badań i analiz urządzeń technicznych pod kątem ich bezpieczeństwa i niezawodności. Obecnie brak takiej jednostki, a ostatnie własne prace w tym zakresie pochodzą sprzed wielu lat.

 

UDT będzie stosować nowe metody w inspekcji?

Metody inspekcji muszą się zmieniać wraz ze zmianami zachodzącymi w technice i technologiach. Nie można podchodzić do innowacyjnych rozwiązań technicznych z przestarzałymi metodami badawczymi. Dozór zmienia i doskonali swoje metody badawcze odkąd istnieje.

Obecnie mamy szczególne wyzwania w zakresie bezpieczeństwa związane na przykład z rosnącym znaczeniem układów sterujących. Cyberbezpieczeństwo w obszarze instalacji przemysłowych to obszar nowy, który musimy rozwinąć. Zamierzamy wprowadzić nowe usługi dla przemysłu z zakresu bezpieczeństwa funkcjonalnego oraz bezpieczeństwa informatycznego. Podejmujemy także pracę nad katalogiem procedur inspekcyjnych dotyczących mechanizmów degradacji i metod, technik badawczych oraz wytycznych do eksploatacji urządzeń.

Doskonaląc metody badań inspekcyjnych wdrażamy analizy HAZOP oraz metody oparte na analizie ryzyka w praktyce badań urządzeń i instalacji. Od kilku lat prowadzimy w rafineriach analizy ryzyka oparte na amerykańskiej koncepcji Risk-Based Inspection (RBI).

W inspekcji czeka nas także wdrożenie innowacyjnych metod badawczych i sposobów postępowania w zakresie badań materiałowych (głównie nieniszczących) i automatyki zabezpieczającej. Osobną kwestią jest nasze wsparcie w zakresie efektywności energetycznej. Poprawa efektywności funkcjonowania przedsiębiorstw stanowi jeden z priorytetów dzisiejszych firm. Wierzę, że i w tej materii UDT ma wiele do zaoferowania.

Wprowadzając nowe, innowacyjne metody badawcze inspektorzy będą mieli do dyspozycji sprzęt kontrolno-pomiarowy najnowszej generacji, sprzęt, dzięki któremu możliwe będzie szybsze i na wyższym poziomie ufności wykonanie badań i pomiarów.

 

Wszystko to wymaga wysokich kompetencji technicznych…

Mamy dobre kadry. O przyszłości UDT decydują jego pracownicy. Moim priorytetem jest uwolnienie tego potencjału.

Stąd, oprócz działań nakierowanych na doskonalenie samej inspekcji i budowanie interesującej dla przemysłu oferty usług technicznych, planujemy także utworzyć co najmniej kilka „Centrów kompetencyjnych”. Będą to grupy eksperckie dedykowane do określonych problemów technicznych, gotowe wesprzeć swą wiedzą zarówno inspektorów, jak naszych klientów. Wykorzystamy w ten sposób rozległą wiedzę i doświadczenie naszych ekspertów. Ponadto zintegrujemy naszą organizację łącząc działania ekspertów rozlokowanych w różnych miejscach w Polsce. Integracja i spójność działania jest ważnym elementem w każdej instytucji. Jestem przekonany, że w ten sposób osiągniemy ten cel w sferze techniki i naszej podstawowej działalności. Zbudujemy silną wewnętrzną organizację umożliwiającą szybką wymianę informacji i podejmowanie decyzji.

Nasza praca wiąże się z nieustannym poszerzaniem wiedzy. W tym zakresie pogłębimy współpracę ze środowiskami naukowo-badawczymi. Wiedza jest naszą siłą i dlatego musimy uczestniczyć w międzynarodowych gremiach tworzących normy i prawo międzynarodowe.

W ten sposób możemy pilnie obserwować, w jakim kierunku idą zmiany, zadbać o nasze polskie interesy, usuwać bariery w dostępie do zagranicznych rynków polskim firmom, wspierać polskie przedsiębiorstwa w kompleksowej obsłudze inwestycji zagranicznych i dokonywać transferu wiedzy technicznej z gremiów normalizacyjnych do polskich przedsiębiorców. Mamy wszelkie możliwości, aby stać się liderem w zakresie współtworzenia przepisów i norm zarówno na poziomie krajowym jak europejskim i światowym.

 

Istnieją również plany cyfryzacji obsługi klienta? Czy powstanie e-UDT?

Sprawne państwo wymaga sprawnej obsługi klienta. Cyfryzacja UDT to jeden z priorytetów. Te prace są już nawet dość zaawansowane. Musimy pomieścić w jednym systemie bardzo różne działania w ramach wykonywania dozoru technicznego – od rejestracji urządzeń i badań technicznych, poprzez potwierdzanie kompetencji osób obsługujących i konserwujących urządzenia techniczne, uprawnianie zakładów do produkcji niektórych urządzeń i ich elementów, uzgadnianie napraw i modernizacji, po uzgadnianie programów szkoleń, rejestrowanie planowej konserwacji urządzeń. Wszystkie te czynności administracyjne, które da się załatwić przez Internet, obejmie portal informatyczny, wykorzystujący mechanizm indywidualnych kont klientów, pozwalający m.in. na administrowanie informacjami o urządzeniach. Budując e-UDT wdrożymy także system elektronicznego zarządzania dokumentacją, zgodnie z obowiązującymi standardami.

 

To wymaga budowy potężnej bazy danych… UDT ma pod dozorem ponad milion dwieście tysięcy urządzeń.

UDT ma już elektroniczną bazę danych, ale wymaga ona celowego uporządkowania i rozwoju. Dopiero po takich zabiegach baza umożliwi utworzenie portalu, dzięki któremu klient będzie mógł uzyskać szereg informacji technicznych związanych z zarejestrowanymi w UDT własnymi urządzeniami.

W odniesieniu do energetyki potrzebujemy bazy danych, która może stanowić źródło wiarygodnej informacji na temat bieżącego poziomu bezpieczeństwa energetycznego związanego z urządzeniami technicznymi.

Baza danych będzie stanowić fundament wspomnianych centr eksperckich, gdzie unikatowa wiedza i doświadczenie będzie służyła podmiotom gospodarczym przy monitorowaniu i zarządzaniu bezpieczeństwem energetycznym kraju.

Dziękujemy za rozmowę.


Komentarze

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.


Pozostałe artykuły

wszystkie artykuły

BLOG