Największe projekty

Żuraw samojezdny Demag opuszcza ładunki 130 metrów w dół

redakcja dzwignice.info
08.09.2021
0
Żuraw samojezdny DEMAG AC 160-5 pracuje na zaporze w szwajcarskich Alpach

Żuraw Demag® AC 160-5 przetransportował materiały budowlane dla zapory betonowej w Alpach. Miejsce pracy znajdowało się 130 metrów poniżej wąskiej drogi. Wpierw jednak musiał pokonać trasę do miejsca docelowego przebiegającą przez wąskie i kręte górskie drogi.

Jazda samochodem po wąskiej i stromej górskiej drodze wymaga niepodzielnego skupienia i uwagi. Taka sama podróż pięcioosiowym żurawiem, to ekstremalne wyzwanie zarówno dla operatora, jak i maszyny.

Zdecydowaliśmy się użyć do tej pracy naszego Demag AC 160-5. Dzięki wyjątkowo kompaktowej konstrukcji i wyjątkowej zwrotności doskonale nadawał się do tej misji – zarówno z uwagi na dotarcie do tamy, jak i wykonanie odpowiednich prac, powiedział szef Fanger Josef Waser. Ponadto żuraw miał moc wymaganą do wykonania operacji dźwigowych przy betonowej zaporze Zervreila w Szwajcarii.

 

Żuraw samojezdny pokonuje ucho igielne

Żuraw samojezdny Demag AC 160-5 został odpowiednio przygotowany do wielogodzinnej podróży do miejsca pracy.

Płyta podstawy przeciwwagi została usunięta, aby zmniejszyć masę do mniej niż 60 ton, co było konieczne, biorąc pod uwagę górskie drogi, którymi miał poruszać się żuraw samojezdny. Płyta została załadowana wraz z wymaganą przeciwwagą i innymi akcesoriami na dwie ciężarówki, które wraz z żurawiem pokonały wymagającą trasę. Droga była usiana nie tylko zakrętami o niewielkim promieniu, ale także tunelami, które wymagały absolutnej precyzji.

Czasami dzieliło nas tylko kilka centymetrów między Żurawiem a ścianami tunelu, co oznaczało, że nasz operator niejako jechał maszyną przez ucho igielne, relacjonuje Josef Waser. I chociaż zespół w Fanger jest przyzwyczajony do pokonywania tego rodzaju trudności do miejsc pracy w Alpach, tym razem postanowił skorzystać z sygnalizatora, aby wszystko poszło gładko.

 

Opuszczenie ładunku 130 metrów w dół

Umożliwiło to żurawiowi i ciężarówkom dotarcie do betonowej zapory bezpiecznie i na czas. Zespół Fanger szybko rozstawił żuraw AC 160-5 w wyjątkowo ciasnych warunkach przestrzennych - dokładnie zaledwie sześć metrów między barierkami.

Ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy rozsunąć podpór aż do krawędzi zapory, więc ograniczyliśmy się do rzeczywistej szerokości 5,4 metra, komentuje Josef Waser.

Warunki te pozwoliły aby Demag AC 160-5 zabłysnął, dzięki systemowi sterowania IC 1 Plus. Maszyna udowodniła, że wybór jej do tego zadania był najlepszą możliwą decyzją. Opuszczenie ładunku o 130 metrów w dół nie stanowiło problemu dzięki potężnemu mechanizmowi podnoszenia o bezpośrednim uciągu liny do 9,9 tony, i maksymalnej długości liny stalowej wynoszącej 330 metrów co oznaczało, że ​​żuraw miał więcej niż wystarczające rezerwy do pracy.

Na znajdujący się 130 metrów poniżej zbiornik opuszczono elementy koparki ssącej, ponton, rury i inne materiały. Niektóre z nich ważyły ​​do ​​7,8 tony. Do tego zadania żuraw został wyposażony w 32-metrowy wysięgnik główny i 46 ton przeciwwagi.

Ze względu na wypukły kontur zapory musieliśmy pracować w promieniu do 27,5 metra. Jednak nie stanowiło to żadnego problemu dla naszego żurawia, mówi Josef Waser.

Jak w zdecydowanej większości przypadków, wszystko poszło tak sprawnie, że operator dźwigu był w stanie samodzielnie wykonać wszystkie operacje podnoszenia/opuszczania w ciągu jednego dnia.


Żuraw samojezdny
Żuraw samojezdny Demag
Demag AC 160-5

Poprzedni Następny
Dodaj komentarz
Komentarze 0
Zobacz także