Wśród ładunków podnoszonych przez żurawie zdarzają się takie, które wymagają szczególnego sposobu obchodzenia się z nimi i ogromnej precyzji podczas załadunku na środki transportu. Do jednych z trudniejszych i bardziej wymagających zadań należy podnoszenie łodzi i jachtów, które nie tylko mają trudny do opanowania kształt, ale przede wszystkim są towarami cennymi, których uszkodzenie naraziłoby właściciela na ogromne straty.
Wyzwanie związane z podniesieniem takiego ładunku i umieszczeniem go na ciężarówce podjęła firma Usługi Dźwigowe Jerzy Szczurowski z Warszawy. Jeden z kluczowych klientów firmy, producent luksusowych jachtów, potrzebował wsparcia przy transporcie 20-tonowego jachtu. Jacht został wykonany na zamówienie inwestora, który zlecił dostawę łodzi na chorwackie wybrzeże.
Duży i cenny ładunek? Szczurowski go podniesie!
Luksusowe jachty to jednostki niezwykle kosztowne. Transport takich wrażliwych, wielkogabarytowych pojazdów o dużej wadze (w tym przypadku 20 ton) wymaga zastosowania specjalistycznego sprzętu i rozwiązań na każdym etapie.
Atmosferę, jaka panowała podczas realizacji tego zadania, podkręcił fakt, że spośród wielu firm oferujących usługi dźwigowe wybrano właśnie nas. Podobno ze względu na to, że w wielu kręgach jesteśmy uważani za brygadę do zadań specjalnych. Aby okazać się godnymi pokładanego w nas zaufania, podobnie jak podczas realizacji każdego z codziennych zadań, również i tym razem musieliśmy dać z siebie 100%, a nawet i więcej, mówi Kamil Szczurowski.
Załadunek jachtów to jedno z trudniejszych zadań, ale firma Usługi Dźwigowe Jerzy Szczurowski ma na tej płaszczyźnie już spore doświadczenie. Wielokrotnie stawiała na wodę łodzie w Porcie Żerańskim oraz Porcie Czerniakowskim.
Przeniesienie jachtu z płyty stoczni na specjalistyczną naczepę samochodu ciężarowego
Aby bezpiecznie umieścić jacht na specjalistycznej naczepie do przewozu łodzi, w pierwszej kolejności ważne jest solidnie planowanie i dopasowanie odpowiedniego sprzętu i technologii.
Postanowiliśmy skorzystać ze sprawdzonych rozwiązań. Wiedzieliśmy od początku, że trawersy i zawiesia materiałowe najlepiej zdadzą egzamin, mówi Kamil Szczurowski.
Konstrukcja złożona z wymienionych elementów została podwieszona na haku, a sam jacht uniesiony na pasach.
Trawersy – co to takiego?
Trawersy lub inaczej belki transportowe to osprzęt dźwignicowy służący do przenoszenia długich ładunków. Dlaczego stosuje się trawersy? Jeżeli planujemy udźwignąć podłużne, wielkogabarytowe elementy w pozycji poziomej, to realizacja takiego zadania byłaby niemożliwa bez użycia osprzętu stabilizującego i utrzymującego wspomnianą pozycję unoszonego elementu. Trawersy mogą mieć różny kształt, posiadają od dwóch do kilkunastu punktów zaczepienia. Uniesienie elementów w pozycji pionowej byłoby możliwe bez stosowania belek trawersowych, ale w wypadku jachtu taka opcja byłaby zbyt ryzykowna. Podniesienie łodzi wymaga zastosowania wspomnianych belek, dzięki czemu maksymalnie zostanie zminimalizowane ryzyko uszkodzenia ładunku.
Żuraw, który podniesie jacht, a nawet więcej
Po ustaleniu podstawowych założeń przyszła kolej na dostosowanie sprzętu dla opisywanego projektu. Firma Usługi Dźwigowe Jerzy Szczurowski dysponuje dużą flotą dźwigów i podnośników samojezdnych. Wśród nich znalazł się model, który wręcz czekał, aby przydzielić go do tego zadania. Wybór padł na żuraw GMK5220. Długość wysięgnika tej maszyny to aż 68 metrów. Warto w tym miejscu dodać, że wysięg ten można jeszcze wydłużyć o 21 metrów dzięki dołączeniu przedłużenia kratowego, jednak w tym wypadku nie było to potrzebne. Zdecydowanie potrzebne natomiast było dołączenie wspomnianych już belek trawersowych.
Ponieważ łódź ważyła 20 ton, postanowiliśmy przymocować do haka dwa 5-metrowe trawersy o udźwigu 16 ton każdy, co dało nam bezpieczny zapas wagowy. Na koniec pozostało jeszcze dopasowanie pasów materiałowych – czyli jednego z najbardziej newralgicznych punktów całej konstrukcji potrzebnej do bezpiecznego uniesienia jachtu, bez ryzyka uszkodzenia go, komentuje Kamil Szczurowski.
Do podniesienia jachtu zostały użyte, sprawdzone przy realizacji podobnych projektów, pasy materiałowe o gęstym splocie i udźwigu do 30 ton każdy. Rozmieszczenie pasów zostało skonsultowane z konstruktorem łodzi, co pozwoliło wspólnie wybrać bezpieczne punkty zamocowania na jachcie.
15-minutowa operacja dźwigowa
Sama realizacja, czyli przenoszenie jachtu, trwała zaledwie 15 minut. Krótki czas wykonania okazał się podsumowaniem całego przedsięwzięcia.
Samo podniesienie jachtu i umieszczenie go na pojeździe to jedynie czubek góry lodowej. Za 15 minutami pracy, stoją długie godziny przygotowywań i liczne decyzje, które należy podjąć, aby sprawnie i bezpiecznie umieścić ładunek w pożądanym miejscu.
Każde powierzone nam zadanie realizujemy w taki sam sposób – na bazie wiedzy i doświadczeń dostosowujemy najlepsze rozwiązania dla danego projektu, podsumowuje Kamil Szczurowski.