X
Uwaga
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies albo ma możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.
×
Artykuły

Od Polana do REX’a – czyli polska historia żurawi samochodowych

Prześlij nam swój artykuł
Zobacz galerię zdjęć

W Polsce przez ostatnie 30 lat urządzenia dźwignicowe, takie jak żurawie samojezdne, podobnie jak i żurawie wieżowe, nie były w ogóle produkowane. Na polskich budowach pracowały urządzenia zagranicznych marek, pochodzące przeważnie z rynku wtórnego. W ostatnim czasie ten stan rzeczy zaczął się zmieniać, co bardzo cieszy nie tylko polskich producentów, ale i rodzimych użytkowników, którzy po latach pracy na używanym i wyeksploatowanym sprzęcie, zaczęli tęsknić za nowymi rozwiązaniami, wpisującymi się w ich specyficzne potrzeby.

 

Pierwszy żuraw samochodowy na świecie

Początki rozwoju żurawi samochodowych na świecie sięgają roku 1918, kiedy to angielski przemysłowiec Henry James Coles wyprodukował żuraw na podwoziu Tilling-Steven. Założona w Londynie w 1879 roku COLES była niegdyś największą firmą dźwignicową w Europie. W 1890 r. opracowała pierwszy żuraw kolejowy, o udźwigu kilku ton, z pionowym kotłem parowym, który był dedykowany przede wszystkim dla potrzeb rozwoju kolei.

 

Produkcja żurawi samochodowych w Polsce

Historia produkcji żurawi samojezdnych konstrukcji własnej rozpoczyna się w okresie powojennym w latach 50-tych. Olbrzymie zniszczenia wojenne oraz presja zbrojeniowa wymusiły szybkie zmechanizowanie budownictwa, przemysłu i transportu. W zakresie potrzeb budownictwa w latach 70-tych powstała rodzina żurawi samojezdnych POLAN, które były produkowane przez ZREMB Warszawa do 1989 r. Łącznie wyprodukowano ok. 6 000 szt. Legendarne egzemplarze tej marki można jeszcze spotkać na rynku wtórnym jako POLAN-16-25-30-35-POLAN-40, mimo, że ich poprawne oznaczenie to Polan ŻK 162.

Dekompozycja zjednoczeń branżowych, brak inwestycji w rozwój produktu oraz załamanie popytu doprowadziły do zaprzestania produkcji polskich żurawi marki POLAN w roku 1989. Ten sam los, choć kilka lat później, spotkał produkcje ciężkich żurawi samojezdnych dla potrzeb przemysłu ciężkiego i montażu instalacji przemysłowych, która była oparta o licencję firmy GROVE i miała w latach 70-tych pomóc nam dokonać skoku technologicznego.

Od 1989 r., przez ponad 3 dekady, do chwili obecnej w Polsce produkcja lekkich żurawi samojezdnych nie była kontynuowana.

Tutaj z pewnością nasuwa się Państwu pytanie: Dlaczego przez tak długi okres żaden polski producent nie zdecydował się wejść na rynek z takim produktem?

Jest to o tyle zastanawiające, że urządzenia tego typu sprawdzają się idealnie w budownictwie zarówno mieszkaniowym, jak i przemysłowym; są szczególnie użyteczne na wstępnym etapie prac, przy organizacji placu budowy dzięki możliwości pracy w trybie transportowym pick and carry, jak i w trybie stacjonarnym (na podporach). Mogą się poruszać po drogach publicznych jako pojazdy wolnobieżne i doskonale radzą sobie w terenie – przy rozbudowie energetycznych linii przesyłowych czy układaniu rurociągów. Tam, gdzie istnieje potrzeba obsługi pracowników, stanowisk w różnych miejscach żuraw mobilny okazuje się niezastąpiony.

Ostatnie 3 dekady to nieustanny rozwój branży budowlanej, a tym samym wciąż rosnące zapotrzebowanie na urządzenia, w tym te do podnoszenia, manipulacji, przemieszczania i montażu.

 

Pierwszy współczesny polski żuraw samojezdny

Firma ZBUD, rodzinna firma z tradycjami i zarazem potentat branży dźwignicowej, która z ogromną pasją od lat realizuje swoje cele, postanowiła odmienić ten stan rzeczy.

Wyznając zasadę, że jedyną drogą rozwoju jest angażowanie się w ambitne projekty postanowiliśmy zaprojektować i wyprodukować samobieżny żuraw terenowy. W naszych głowach narodził się projekt REX, mówi Prezes firmy ZBUD Ryszard Jędraszek. Naszym założeniem było stworzenie uniwersalnej, bezpiecznej maszyny, która dzięki kompaktowym gabarytom, dużej dzielności terenowej oraz prostej, praktycznej i niezawodnej konstrukcji spełni oczekiwania klientów poszukujących żurawia terenowego o udźwigu do 20 ton.

Prezes Jędraszek zdradza, że firma w przyszłości ma zamiar stworzyć całą rodzinę REX’ów, której pierwszy przedstawiciel – żuraw samojezdny REX 20 obecny jest już w sprzedaży.

Żuraw REX 20 to maszyna o takich parametrach, jakich często brakuje w ofercie światowych producentów żurawi. Udźwig 20 ton i wysięg wynoszący 24 metry to idealne atrybuty, dzięki którym można obsłużyć zakłady produkcyjne, centra przeładunkowe, hurtownie stali czy linie energetyczne przy stawianiu słupów średniego napięcia, a także układanie gazociągów, a nawet rozwijające się dynamicznie jednorodzinne budownictwo drewniane.

 

Jak powstawał REX?

Wizja nowego żurawia REX zrodziła się, jak większość nowych projektów technicznych, w wyniku zapotrzebowania.

Z racji profilu naszej firmy (branża dźwignicowa) klienci zwracali się do nas z zapytaniem czy posiadamy w swojej ofercie żuraw samojezdny, który mógłby rozwiązać ich problemy z wyeksploatowanym sprzętem, mówi prezes Jędraszek. Przeprowadzona przez nas analiza rynku rzeczywiście wykazała duże zapotrzebowanie na taką maszynę.

Konstruktorzy żurawia REX 20 zaczęli realizować pomysł od określenia wymagań i parametrów granicznych dla projektowanej konstrukcji. Następnie wytypowano branże przemysłu, w których żuraw mógłby znaleźć możliwość zastosowania oraz określono wymagany udźwig i wysięg. Koniecznym parametrem, który należało wziąć pod uwagę, była duża zwrotność i kompaktowe gabaryty ułatwiające transport.  

Kolejnym etapem była wizualizacja koncepcji. Stworzono modele, które pozwoliły wyeliminować kolizje i wybrać najkorzystniejsze rozwiązania. W załączonej galerii przedstawiamy poszczególne elementy maszyny, które wypracowane zostały na etapie projektowania.

REX 20 wypełnił lukę żurawi mobilnych w zakresie udźwigu do 20 ton.  Producenci zagraniczni skupiają się na konstrukcjach od 35 ton wzwyż. Ten parametr wpłynął pozytywnie na zwrotność, dzielność terenową oraz masę konstrukcji ciągle pozostawiając szerokie spektrum zastosowań, podsumowuje Ryszard Jędraszek.

REX spełnia wszystkie aktualne normy i wymagania dotyczące bezpieczeństwa pracy jednocześnie pozostaje maszyną prostą, nie przeładowaną elektroniką, aby zapewnić  bezproblemowe użytkowanie.

Śledząc kolejne publikacje na naszym portalu dowiecie się Państwo jak powstawał REX, w jaki sposób pomysły były przenoszone na papier, a następnie do komputera, jak powstawał prototyp i jak wygląda ostateczna wersja handlowa.


 

Przeczytaj również inne publikacje z cyklu: Jak powstawał pierwszy polski żuraw terenowy REX 20:

Zwrotność żurawia terenowego podstawą sukcesu

REX 20 – funkcjonalność poparta przemyślanym projektem

Centrum dowodzenia żurawiem REX 20 – kabina operatora


Artykuł promocyjny ZBUD Sp. z o.o.


Komentarze

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.


Pozostałe artykuły

wszystkie artykuły

BLOG